1 września zbliża się wielkimi krokami. Niektórzy właśnie wracają z wakacji, inni wykorzystują ostatnie dni sierpnia, żeby się na nie wybrać. Studenci czekają na wrzesień – miejsca turystyczne są wtedy znacznie mniej oblegane i łatwiej o korzystne oferty. Jedni zdecydowali się skorzystać z ofert biura podróży, drudzy organizują wszystko na własną rękę.
W Prószkowie od kilku miesięcy funkcjonuje pierwsza w gminie sala zabaw dla dzieci. Nibylandię, bo o niej mowa założyła Sandra Goldman. – Jestem mamą dwójki dzieci – mówi o powodach założenia placówki – Do tej pory nie było takiego miejsca. Najbliższe sale znajdują się w Opolu. Pomyślałam, że przydało by się coś takiego u nas w Prószkowie. Opinię tę potwierdzają rodzice. Zauważają, że jest ono potrzebna jako miejsce, gdzie można zorganizować dziecku urodziny. Zaznaczają też, że miejsce jest kameralne. – Zazwyczaj na opolskich salach zabaw są tłumy dzieci – mówi pani Ola – Tutaj jest spokojniej, a z drugiej strony maluchom nie brakuje atrakcji. No i cały czas można mieć dziecko na oku.